Pielęgnacja brody zimą – jak zabezpieczyć zarost przed przesuszeniem i zimowymi warunkami

Szczegóły poradnika

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić ten wpis!
[Ilość ocen: 6 Średnia ocena: 5]
Spis treści

Jak utrzymać brodę w dobrej formie zimą?

Zima to nie tylko czas śniegu, lodowatych wiatrów i mrozów, ale również wyzwanie dla kondycji Twojej brody. Niskie temperatury, suche powietrze i działanie mroźnych wiatrów mogą powodować, że nasz zarost staje się przesuszony, łamliwy i pozbawiony blasku. Warto jednak pamiętać, że odpowiednia pielęgnacja brody w tym okresie może przynieść znaczne korzyści. Poniżej znajdziesz kilka praktycznych wskazówek dotyczących kosmetyków i zabiegów domowych, które pomogą utrzymać Twoją brodę w doskonałej kondycji nawet w najchłodniejszych dniach.

Wybór odpowiednich kosmetyków

Podstawą kompleksowej pielęgnacji brody w okresie zimowym jest nie tylko świadome, ale także dostosowane do specyfiki sezonu stosowanie odpowiednich kosmetyków. Warto wnikliwie dobierać specjalistyczne olejki i balsamy dedykowane pielęgnacji zarostu, szczególnie te, które zawierają unikalne kombinacje składników nawilżających i odżywczych. Przyjrzyjmy się zatem bliżej kilku kluczowym substancjom, które sprawią, że twoja broda przetrwa zimowe wyzwania w zdrowiu i pełnym blasku.

Olejek awokado to prawdziwa gratka dla suchej i przesuszonej brody. Bogaty w witaminy A, D i E, działa jak intensywny nawilżacz, penetrując strukturę włosa, aby przywrócić mu elastyczność. Dodatkowo, olejek arganowy, nazywany „płynnym złotem Maroka”, jest niezastąpiony w walce z przesuszeniem. Pełen kwasów tłuszczowych i witamin, wzmacnia strukturę włosów, nadając im jedwabistą miękkość.

Kokosowy olej to kolejny skarb wśród kosmetyków brodowych na zimę. Działa jak bariery ochronnej, zapobiegając utracie wilgoci z włosów brody. Co więcej, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, co stanowi dodatkowy atut w walce z ewentualnymi podrażnieniami skóry twarzy. Natomiast olejek jojoba jest ciekawostką: imituje naturalne sebum produkowane przez skórę, co sprawia, że łatwo się w nią wchłania, jednocześnie doskonale nawilżając i zmiękczając brodę.

Wybieraj więc kosmetyki z olejkami awokado, arganowym, kokosowym czy jojoba, zainwestujesz nie tylko w dobrej jakości wydajny kosmetyk, ale przede wszystkim w zdrowy wygląd brody po mroźnej śnieżnej zamieci. Te naturalne składniki, pełne witamin i substancji odżywczych, nawilżają włosy, ale również wzmacniają je od środka, chroniąc przed niekorzystnymi wpływami zimy. Poniżej podrzucam linki do trzech olejków, które sam wrzucam na brodę zimą i mają w składzie wyżej wypisane oleje.

Olejek do brody tobacco silkclay

Silkclay - Tobacco

Olejek Silkclay – Tobacco z zawartością oleju z awokado. Przyjemny zimowy zapach i dobre właściwości układające.

Slickhaven - White Lady

Olejek Slickhaven – White Lady to unisexowy ciepły zapach z wyczuwalnymi kwiatami z pielęgnacyjnym działaniem oleju jojoba oraz arganowego.

Cyrulicy - Burboneska

Dobrze znany brodaczom typowo zimowy olejek Burboneska od Cyrulików, także uchroni brodę olejami jojoba oraz arganowym.

Unikaj szkodliwych składników i gorącej wody

Podczas wybierania kosmetyków zwracaj uwagę na składniki, które mogą przyspieszyć proces przesuszania brody. Produkty zawierające alkohol, siarczki i parabeny mogą prowadzić do odwodnienia zarostu. Wybieraj naturalne i delikatne składniki, które nie podrażnią skóry twarzy. 

Podczas mycia brody lepiej unikać bardzo gorącej wody, ponieważ może ona dodatkowo wysuszyć zarost. Zamiast tego, używaj letniej wody i delikatnego szamponu do brody. Dobrym wyborem są produkty zawierające naturalne składniki, pantenol czy aloes, które łagodzą i nawilżają zarost.

Balsam do brody Cyrulicy Tygrysi

Cyrulicy - Tygrysi balsam

Tygrysi balsam do brody ma bardzo luźną, maślaną konsystencję. W bogatym składzie posiada m.in wspomniany wcześniej olej jojoba oraz naturalne woski roślinne.

Balmoil do brody JNL

JnL - Balmoil

Produkt, który sobie bardzo cenię i używam go często na szybkich wyjazdach. Odżywi i ułoży mniej niesforną brodę. Ma konsystencję płynnego karmelu i ma ciepły egzotyczno-ziołowy zapach.

Slickhaven Greasy butcher balsam do brody

Slickhaven - Greasy Butcher

Balsam o bardzo dobrym chwycie przy bardzo dobrym odżywieniu w składzie z dobrymi olejami i lanoliną. Zapach ciepły, tłusty, bardzo zwierzęcy – piżmo gra znaczącą rolę. 

Dbanie o nawilżanie i kondycję brody

Suche powietrze w pomieszczeniach, grzejniki i niskie temperatury na zewnątrz – to wszystko sprawia, że skóra i broda łatwo tracą wilgoć. Jeśli tylko masz możliwość i dostępność utrzymuj odpowiednią wilgotność w pomieszczeniach, stosując nawilżacze powietrza. Dodatkowo, prócz olejków do brody nie zapomnij o balsamach, które zapewnią intensywne nawilżenie i ochronę przed utratą wilgoci głównie dla włosa brody gdzie olejek działa głównie na skórę. Dla mnie zestaw olejek + balsam to nierozłączny duet kiedy futro zasypane jest śniegiem.

To, co spożywamy, także ma wpływ na kondycję naszej skóry i brody. Dbaj o odpowiednią ilość witamin, minerałów oraz białka w diecie. Zwiększ spożycie warzyw, owoców, orzechów i ryb, które dostarczą niezbędnych składników odżywczych. Dbanie o brodę to nie tylko wcieranie kosmetyków!

Regularne czesanie i zabiegi dla zarostu

Czesanie brody nie tylko pozwala utrzymać jej porządek, ale także pobudza krążenie krwi i wspomaga naturalną produkcję sebum. Wybieraj kartacze z gęstym i twardszym włosiem, aby uniknąć elektryzowania włosów i odpowiednio pobudzić krążenie. Przed czesaniem możesz używać olejków do brody, które ułatwią rozczesywanie a sam kartacz odpowiednio i równomiernie rozprowadzi kosmetyk po skórze i włosach.

Aby utrzymać brodę w doskonałej kondycji, warto wykonywać od czasu do czasu zabiegi domowe. Pisałem w poprzednich akapitach o unikaniu myciu brody gorącą wodą, ale istnieje zabieg w którym wykorzystasz gorącą wodę a jednocześnie mocno nawilżysz zarost. Jest to tak zwany gorący ręcznik z olejowaniem. W procesie ewolucji (czyli po prostu po konsultacjach na grupach i wśród znajomych) zmodyfikowałem mój pierwotny sposób (samego olejowania) do perfekcyjnego – z użyciem gorącego ręcznika. Stosuję go często przed goleniem. Gotuję wodę do około 90 stopni i wlewam ją do miski, która trochę to ciepło utrzyma. Do wody dolewam olejku – wybieram te, które rzadziej noszę na co dzień, mają większą pojemność i zadowalający skład. Sporą ilość olejku nakładam na brodę i jest to pierwszy etap czyli olekowanie. Dokładnie wcieram a następnie sprawnie zamaczam ręcznik w gorącej wodzie a wyciągając wykonuję okrężne ruchy, aby nadmiar wody się odsączył a sam ręcznik lekko wystygł. Ręcznik kładę na twarz zakrywając cały zarost, lekko dociskam i czekam aż przestygnie. Powtarzam czynność 2 razy. 

Gorący ręcznik rozszerza pory i otwiera łuski włosów przez co olejki wchłaniają się szybciej i głębiej w skórę oraz w strukturę włosa. Tak jak w przypadku czesania – stymulujesz krążenie.

Podsumowanie

Pielęgnacja brody zimą to istotny element dbania o swój wygląd no i oczywiście o sam zarost. Wybieraj odpowiednie kosmetyki, unikaj szkodliwych składników, nawilżaj zarost, regularnie czesz brodę i stosuj odżywcze zabiegi domowe. Dzięki tym prostym krokom utrzymasz swoją brodę zdrową, a ona odwdzięczy Ci się lśniącym wyglądem nawet w zimowe dni. Cała ta zabawa może być wyzwaniem, ale odpowiednia pielęgnacja sprawi, że Twoja broda będzie w dobrej formie w każdych warunkach atmosferycznych.

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić ten wpis!
[Ilość ocen: 6 Średnia ocena: 5]

Szczegóły poradnika