SILKCLAY Tobacco, Olejek do brody – prezentacja, opakowanie
Z zapachami opisanymi jako „Tobacco” jest jak na loterii. Albo trafimy na świeże liście tytoniu, albo na popielniczkę, jeszcze kiedy indziej na słodką interpretację tytoniu. Marka SILKCLAY w jednym ze swoich debiutujących olejków do brody postawiła na jeszcze inne rozwiązanie gdzie tytoń nie próbuje być dominującą nutą.
Ten wpis powstaje dzięki dlabrodacza.pl gdzie w ramach premiery mogłem przetestować wszystkie nowe olejki do brody SILKCLAY. Najdokładniej do tej pory przerobiłem właśnie Tobacco i to od niego zaczniemy serię recenzji.
Bardzo szanuję za dobór kolorów na tych jakże minimalistycznych etykietach. Z miejsca widać, że projektowała je osoba, która ma duże doświadczenie w color pairingu i paletach barw. Nasz bohater dostał szatę amarantową / śliwkową na pipetowanej 30ml flaszce.
Skład olejku do brody SILKCLAY Tobacco
Skład INCI SILKCLAY Tobacco
Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Prunus Armeniaca Oil, Oryza Sativa Bran Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Parfum, Tocopherol Acetate
Olej ten jest bogaty w witaminę E i kwas oleinowy. Nawilża włosy zarostowe, zapobiega wysuszeniu i pomaga w zapobieganiu łamliwości.
To lekki olej, który pomaga utrzymać elastyczność i miękkość zarostu. Zawiera antyoksydanty, które pomagają w ochronie włosów zarostowych przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Olej ten jest bogaty w witaminy A, D i E oraz w kwasy tłuszczowe. Pomaga w głębokim nawilżeniu zarostu i skóry pod nim, dodając mu połysku.
Ten olej jest lekki i dobrze wchłania się w zarost. Zawiera witaminę A i E, które pomagają w odżywianiu i regeneracji włosów zarostowych.
Olej ten jest bogaty w składniki odżywcze i witaminę E. Pomaga wzmocnić włosy zarostowe, nadając im zdrowy wygląd.
To olej o właściwościach nawilżających i wygładzających. Pomaga w redukcji puszenia się zarostu i zapewnia mu miękkość.
Witamina E jest silnym antyoksydantem, który pomaga chronić zarost i skórę pod nim przed szkodliwym wpływem wolnych rodników, przyczyniając się do utrzymania ich w dobrej kondycji.
Zapach olejku do brody SILKCLAY Tobacco Wg producenta
Olejek Tobacco to przyprawowo-drzewna kompozycja
Nuty głowy
Przyprawy
Liść tytoniu
Nuty serca
Tabaka
Wanilia
Kakao
Fasola tonka
Nuty bazy
Nuty drzewne
Suszone owoce
SILKCLAY Tobacco – recenzja i odczucia
Zapach
Jakbym miał sam nadać nazwę dla tego produktu, powstałoby wstępnie coś pokroju Winter Spices lub Mulled Wine. Producent na etykiecie pod nazwą olejku podzielił się nutami zapachowymi i między nimi możemy znaleźć Dried Fruits – na mój nos robią one +/- 70% kompozycji. Mega aromatyczna suszona mieszkanka zimowa do grzańców (nie mylić z kupnymi gotowymi grzańcami) czy wytrawny piernik z owocowym nadzieniem. A co do suszu – już to kiedyś pisałem przy produkcie konkurencyjnym, ale bardzo mi ulżyło kiedy NIE wyczułem suszonej śliwki, której zapach odstrasza mnie równie skutecznie co wizja spacerowania po rozżarzonych węglach. Tytoń to po prostu mokre świeże liście, które razem z pozostałymi nutami robią jednolite słodko gorzkie tło. Ten olejek na brodzie będzie rekompensował nadchodzące (niestety) coraz chłodniejsze dni a zimą nieco podgrzewał klimat swoim jestestwem.
Jest drugim co do intensywności olejkiem SILKCLAY, jednak nie szykujcie się na ogon znany z perfum albo mocniejszych olejków. Brand postawił na zapachy o średniej projekcji a Tobacco to zasięg od 1 do 1,5 metra. Ma też jedną z największych jak nie największą trwałość ze wszystkich pięciu debiutujących. Nakładając do pracy przy 2 mocniej projektujących godzinach, czułem go przy nosie nawet do 6 godzin gdzie ostatnia godzina to była aktywacja ruchem głowy. Aplikacja na noc – czuć nadal z rana. Znikomo, ale czuć.
Do aktywacji pełnego zapachu potrzeba podgrzania w dłoniach – prosto z butelki czuć jedynie chłodny susz / ciasto piernikowe. Kiedy dobrze ogrzejemy pojawia się tytoń z resztą kompozycji. Taki tip ode mnie – dłuższą trwałość uzyskamy wcierając sobie olejek w szyję oraz za uszami. Na gołej skórze siedzi dłużej niż na brodzie.
Działanie, kolor, konsystencja
Totalnie przeźroczysty olejek Silkclay Tobacco jest dosyć gęsty, początkowo nawet lekko stawia opór przy roztarciu, a konsystencję tę zawdzięcza użytemu olejowi z miąższu awokado oraz z orzechów makadamia. W zamian otrzymujemy produkt, który sprawnie układa zarost nawet bez użycia balsamu doskonale pielęgnując zarówno skórę jak i sam zarost.
Co zanotowałem w trakcie tygodnia używania tego olejku? Jak już napisałem nie używałem balsamu i chociaż czułem, że mogę go nałożyć to niekoniecznie go potrzebowałem. Zarost układałem przy pomocy szczotki do brody z włosiem dzika i przy rozczesywaniu także czułem lekki opór, ale bez rwania. Bardzo sprawnie udało się ogarnąć futro przy niewielkiej ilości odstających kędziorów. Olejek nie jest od „chwytu” jednak nawet do godziny udało się zachować kształt. Cenię także za utrzymanie wąsa w naturalnym zaczesie bez konieczności użycia lekkiego wosku czy balsamu, włosy nie uciekają do ust. Całość wizualnie była zbita sprawiając wrażenie pełniejszej i ciemniejszej brody.
Wracając do gęstości – do aplikacji wystarczy maks 70% pipety. Przy całej pipecie ciężko mi było rozetrzeć ten olejek po ciele tak żeby nie zostało jeszcze trochę na dłoniach. Chętniej używam w chłodniejsze dni. Udało mi się załapać na testach jeszcze kilka bardzo ciepłych dni – czułem obecność olejku nie tylko w postaci aromatu, ale także fizycznie. Już wiem, że będzie doskonałym przyjacielem przy ciężkiej, wilgotnej i bardzo zimniej pogodzie.
Pozostawia satynowy, bardzo zdrowy wygląd włosów. Mam wrażenie, że wpłynął także na delikatne wyrównanie kolorytu zarostu. Nie matowieje z czasem więc raczej dla fanów brody o przynajmniej delikatnym połysku – czyli wspomnianej przeze mnie satynie.
Użyte składniki i działanie Tobacco na pewno są atutem nowych produktów Silkclay więc zadowoleni będą użytkownicy wymagający od olejku nie tylko podstawowego działania na skórę pod zarostem, ale i ochrony przed ciężkimi warunkami atmosferycznymi a także wstępnego ogarnięcia samego futra. Zadowoleni z tego powodu będą też brodacze z krótszym zarostem, którzy nie używają balsamów.
Podsumowanie
Udane wejście w świat produktów do brody przez SILKCLAY. Zachowawczo dobrane męskie nuty zapachowe produktów, niektóre przyprawione równie bezpiecznymi aromatami wzbogacając wrażenia sensoryczne. Zdecydowanie jesienno zimowy produkt zarówno zapachowo jak i ochronnie. Chociaż na początku miałem innego kandydata, ostatecznie ten olejek został moim faworytem nowości od SILKCLAY.
w sklepie dlabrodacza.pl:
Olejek do brody Tobacco – SILKCLAY – 30ml
Zapach
Wyczuwalność: 3/5
Projekcja: 3.5/5
Trwałość: 4/5
Kompozycja: 4.5/5
Działanie
Włos brody: 5/5
Skóra pod zarostem: 5/5
Dodatkowe
Cena: 4.5/5
Wygląd: 5/5
Skład: 5/5
Są to subiektywne oceny, każdy testujący może mieć inne odczucia. Punkty wystawiam po dłuższym użytkowaniu w różnych warunkach.
Wyczuwalność – Ocena zapachu z bliska, buteleczki, roztarciu w dłoniach i zaraz po aplikacji
Projekcja – Ocena intensywności zapachu z większej odległości
Trwałość – Czas w jakim zapach jest wyczuwalny
Kompozycja – Oryginalność zapachu, złożoność oraz własne odczucia zapachowe
Włos brody – Wpływa na pielęgnację zarostu
Skóra pod zarostem – Wpływ na skórę pod zarostem
Cena – Stosunek jakości do ceny, uwzględniając wszystkie poprzednie oceny
Wygląd – Własne odczucia wizualne produktu