Jesień, 
Zima 
Dzień, 
Wieczór Balsam do brody Horde Smoky Amber – prezentacja, opakowanie
W recenzji olejku Smoky Amber pytałem czy wiecie gdzie w każdą inną porę roku zamknięta jest jesień. Pisałem, że we flakoniku z olejkiem, ale zapomniałem dodać, że gęstsza wersja skompresowana jest do 50ml słoiczka balsamu.
Coś dla smakoszy dymnych mocnych zapachów, jesienny brat balsamu lumberjack będzie dobrym wyborem dla fanów przed chwilą wymienionego ze względu na identyczny skład i działanie – dostajemy więc wersję z aromatem na chłodniejsze dni.
Dla mnie klasyk z portfolio HORDE, pozycja ikoniczna ze względu na design, którego nie pomylimy z żadną inną marką.
Produkt sprzedawany w szklanym słoiczku zapakowany w bardzo ładny kartonik.
Skład balsamu Horde Smoky Amber
INCI: shea butter, cera alba, grape seed oil, parfum, theobroma cacao seed butter, tocopheryl acetate, glyceryl linoleate, glyceryl linolenate, glyceryl oleate
Najważniejsze składniki:
- Masło shea – to taki multitool. Otrzymywane jest z orzechów drzewa masłowego. Zawiera prowitaminę A, witaminę F, E, kwas oleinowy, stearynowy… można tak wymieniać. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, dobre dla alergików, koi i przyspiesza gojenie się ran i podrażnień. Chroni włos i skórę przed szkodliwymi promieniami UV.
- Olej z pestek winogron – chroni przed odwodnieniem, poprawia gospodarkę lipidową, zawiera flawonoidy, wit. A, D, B6, resweratrol, minerały, lecytynę, wygładza i zmiękcza zarost.
- Wosk pszczeli – wzmacnia, nawilża, ale jego przeznaczeniem w tym przypadku jest utrzymać niesforną brodę w ryzach.
- Masło kakaowe – coś dla skóry – nawilża ją, wzmacnia, wygładza, ujędrnia, uelastycznia. Nie lepi włosów, chroni je przed złymi warunkami atmosferycznymi.
- Witamina E – Działa przeciwzapalnie, nawilża i łagodzi podrażnienia, ma działanie przeciwstarzeniowe.
- Witamina F – zbiór korzystnych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, działa na zarost poprzez nawilżenie, odżywienie, wspieranie wzrostu i zapewnienie ochrony przed podrażnieniami/.
Zapach balsamu Horde Smoky Amber według producenta
Angielski puby ze skórzanymi kanapami w obłokach cygar
Nuty zapachowe
Bursztyn
Wanilia
Wyprawiona skóra
Tytoń
Balsam Horde Smoky Amber – recenzja i odczucia
Zapach
W odróżnieniu od zapachu olejku Smoky Amber, balsam jest gładszy, nie ma tu wspomnianych etapów rozwinięcia i od razu poczujemy to co będziemy mieli pod nosem przez następnych kilka godzin bez dziwnego kwaśnego wejścia.
To typowe kadzidło i ciepło słodki żywiczny zapach. Ocierające się o wanilię rozpalone kadzidełko w starej drewnianej świątyni. Nic wytrawnego, ciekawa dymna słodycz.
Projekcja samego balsamu ogranicza się do najbliższej okolicy naszej twarzy przy całkiem sporej trwałości o czym pisałem wcześniej – kilka godzin. Bez dodatku olejku, najdłużej czułem go do 5h.
Nie przeszkadza, bardzo dobrze współpracuje w chłodniejsze jesienne wieczory, zimą podbija zapach olejku sprawiając, że całość utrzymuje się dłużej. W ciepłe dni tylko dla koneserów.
Działanie, kolor, konsystencja
No cóż, kilka razy już pisałem o właściwościach balsamów HORDE bo ten sam skład znajdziemy i w Luberjacku i Mistyku także gwarant mocnego chwytu, nawilżenia, odżywczych właściwości i dobrej ochrony przez warunkami atmosferycznymi. Mogę jedynie dodać jak bardzo jest uniwersalny. Tak samo jak Lumber chroni latem przed promieniami UV, tak Smoky Amber zimą tworzy barierę ochronną dla brody, kiedy pogoda jest mocno na minusie a śnieg sypie na nasze futro i przekonałem się o tym dosłownie wczoraj kiedy wróciłem do domu w postaci bałwana i po strzepaniu śniegu i lekkim przesuszeniu brody, ta nie pokręciła się i wyglądała jak świeżo umyta i wybalsamowana. Świetna sprawa.
Konsystencja zbita, kremowy biały miód i taki też jest jego kolor. Nie sprawia problemów z aplikacją ani z późniejszym usunięciem z brody. Brak efektów ubocznych.
Podsumowanie
Zapach
Wyczuwalność 4.5/5
Projekcja 3/5
Trwałość: 3.5/5
Kompozycja: 5/5
Działanie
Włos brody: 5/5
Skóra pod zarostem: 5/5
Skutki niepożądane: brak
Chwyt: mocny
Dodatkowe
Cena: 4.5/5
Wygląd: 5/5
Skład: 5/5
Są to subiektywne oceny, każdy testujący może mieć inne odczucia. Punkty wystawiam po dłuższym użytkowaniu w różnych warunkach.
Wyczuwalność – Ocena zapachu z bliska, buteleczki, roztarciu w dłoniach i zaraz po aplikacji
Projekcja – Ocena intensywności zapachu z większej odległości
Trwałość – Czas w jakim zapach jest wyczuwalny
Kompozycja – Oryginalność zapachu, złożoność oraz własne odczucia zapachowe
Włos brody – Wpływa na pielęgnację zarostu
Skóra pod zarostem – Wpływ na skórę pod zarostem
Cena – Stosunek jakości do ceny, uwzględniając wszystkie poprzednie oceny
Wygląd – Własne odczucia wizualne produktu
