
Cyrulicy Rogue Balsam do brody – recenzja, opinie
Balsam w linii Rogue jest zdecydowanie inny niż szampon i olejek. Wspólnym mianownikiem jest mięta przywodząca na myśl frument na miejscu za czasów małoletnich.
Strona główna » kosmetyki » Balsamy do brody
Balsam w linii Rogue jest zdecydowanie inny niż szampon i olejek. Wspólnym mianownikiem jest mięta przywodząca na myśl frument na miejscu za czasów małoletnich.
Balsam HORDE MISTYK należy to chyba najmocniejszy punkt mistycznej linii zapachowej. Jest to produkt o działaniu i właściwościach znanych ze Smoky Amber i Lumberjack.
Powiązana z Barberstore marka KOENDU przedstawia zapach podróży i przygody jako drzewne nuty w akompaniamencie typowo męskich akcentów m.in piżma, ambry czy paczuli z subtelną dawką orientu. Tę linie zapachową reprezentuje postać HARDY’ego – stworzona na potrzeby brandingu.
Pewnie nie jeden z Was czekał na ten balsam i w końcu się doczekał. Jeden z najchętniej wybieranych olejków do brody Cyrulików o jakże kuszącej nazwie „Burboneska” doczekał się balsamowego brata w słoiczku. Było na co czekać? Jak najbardziej. A dlaczego? Już spieszę się tłumaczyć.
Horde Winter Tobacco to balsam do brody z limitowanej serii, który ukazał się w listopadzie 2022 roku. Bardzo przyjemny, zimowy zapach uzupełnił olejek, który pojawił się w sprzedaży rok wcześniej. Balsam podbija znacząco nuty tytoniowe dlatego razem z olejkiem tworzą świetną parę.
Produkt o genialnym, słodko-kwaśnym jałowcowo żurawinowym zapachu. Do mojego topowego olejku dołączył słoiczek o pojemności 60 ml z doskonale nawilżającym i odżywiającym balsamem.
Bardzo męski zapach z kontrowersyjną nutą lukrecji, którą osobiście uwielbiam. Sesja zdjęciowa cieszyła mnie o tyle bardziej, że mogłem po wszystkim zjeść te znienawidzone przez niektórych czarne żelki. Balsam linii 1991 to pozycja z mocnym chwytem i mega odżywieniem zarówno skóry jak i zarostu.
Zawsze sceptycznie podchodziłem do kremowych balsamów – myślałem, że jedynie nawilżą brodę a mój rzadki zarost będzie wyglądał jak „mokra włoszka”. Balsam do krótkiej i średniej brody Horde Omega uświadomił mi jak bardzo się myliłem. Świetnie pachnie, zmiękcza brodę a dodatkowo układa lepiej niż niejeden twardy balsam!
Horde Black Circle to elegancka linia kosmetyków o zapachu skórzanym z akordami mchu dębowego, drewna i dzikich malin. Bardzo męski zapach i mocny chwyt to atuty tego balsamu, dodatkowo zagęszcza i odżywia włos zarostu. Zapakowany w stylowy kartonik z charakterystyczną dla linii grafiką przedstawiającą fazy księżyca.
Balsam do brody Mr Bear Family Wilderness to pozycja dla miłośników świeżych, lekko cytrusowo lawendowych, leśnych zapachów. Ma działanie głównie odżywczo nawilżające i średni chwyt. Zapakowany w poręczny 60 ml słoik z wąsatym misiem na etykiecie kosmetyk, nada się na jesienne lub wczesnowiosenne spacery po lesie. Jego woń nie przykryje naturalnego zapachu natury a jedynie podbije doznania węchowe.