Balsam do brody Captain Fawcett Booze & Baccy – prezentacja, opakowanie
Balsam do brody booze and baccy był nie tylko debiutem tej genialnej linii zapachowej na mojej półce, ale także pierwszym produktem tej brytyjskiej marki. Przyciągnięty wizją zarośnięcia jak Ricky Hall, oraz opisem zapachu niczym po dobrej imprezie dla wyższych sfer, wrzuciłem tę aluminiową 60ml puchę do koszyka i niebawem delektowałem się świetnością jej zawartości.
Co do Rickiego Halla – promuje on linię zapachową swoim jestestwem i to skutecznie. Mamy wyobrażenie, że zarośniemy tak samo jak on, wystarczyłoby nawet w połowie. Jeśli wierzyć w zapewnienia producenta, sam wyżej wspomniany uczestniczył w produkcji samego kosmetyku, ale jeśli już to pewnie po prostu mówił czy mu się podoba czy nie.
Skład balsamu Captain Fawcett Booze & Baccy
INCI z opakowania:
Sweet Almond Oil (Prunus Dulcis), Crambe Seed Oil (Abyssinica), Candelilla Wax (Euphorbia Cerifera), Shea Butter (Butyrospermum Parkii), Vitamin E (Tocopherol), Parfum made from essential oils. Allergens: Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Cinnamate, Benzyl Salicate, Cinnamic Alcohol, Citral, Citronellol, Coumarin, D-Limonene, Eugenol, Farnesol, Geranoil, Isoeugenol & Linalool.
Wybrane składniki:
- Sweet Almond Oil (Prunus Dulcis): Olej ze słodkich migdałów jest bogaty w kwasy tłuszczowe i witaminy, które nawilżają zarost i skórę oraz wspierają jej zdrowy wygląd.
- Crambe Seed Oil (Abyssinica): Olej z nasion crambe zawiera składniki odżywcze, które pomagają wzmocnić włosy na brodzie i zapewnić ochronę przed uszkodzeniami.
- Candelilla Wax (Euphorbia Cerifera): Wosk candelilla dodaje balsamowi konsystencję i pomaga w utrzymaniu kształtu brody, jednocześnie tworząc warstwę ochronną.
- Shea Butter (Butyrospermum Parkii): Masło shea jest bardzo nawilżające i zawiera witaminy A i E, które pomagają w regeneracji i odżywianiu zarostu oraz skóry.
- Vitamin E (Tocopherol): Witamina E działa jako przeciwutleniacz, pomagając chronić zarost i skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi.
Zapach balsamu Captain Fawcett Booze & Baccy według producenta
Booze and baccy to męska mieszanka tytoniowo, alkoholowa opisana przez producenta jako fuzja oblanych miodem liści tytoniu z kadzidłowcem i korzennymi nutami
Nuty zapachowe
Tytoń
chmiel
miód
goździki
pomarańcza
Balsam Captain Fawcett Booze & Baccy – recenzja i odczucia
Zapach
Zapachy z logo Captain Fawcett nie są niestety zbyt trwałe, trzeba im dać trochę czasu żeby się uleżały i nabrały charakteru. Na szczęście Booze and baccy należy do tych linii tej marki, które są najbardziej trwałe.
A jak to pachnie? Wyobrażam sobie zakrapianą imprezę dla elit w zadymionym klubie i nagle wychodzi z niego dobrze bawiący się gościu, który przed wyjściem psikał się drogimi ciężkimi perfumami z goździkiem. Zero słodyczy, bardzo wytrwanie i szorstko. Króluje dym tytoniowy, mocny alkohol i wspomniane goździki. Nonszalancka interpretacja bay rum.
Pachnie spokojnie pół dnia, bardzo mocno przy skórze i do odległości metra – dwóch, dalej nie projektuje. Zdecydowanie wybór na jesień czy zimę. Latem tylko w chłodne dni, inaczej idzie się udusić.
Działanie, kolor, konsystencja
Balsam jest twardy w kolorze kości słoniowej, ociera się o woskowy. Przy rozcieraniu trzeba włożyć trochę siły, aby rozetrzeć do jednolitej tłustej ciepłej warstwy. Inaczej zostawimy w brodzie małe nierozpuszczone bryłki wosku. Jest ciekawy ze względu na dobre wiązanie wody co przynosi efekt nawilżenia, ale przy tym także bardzo mocno chwyta.
Staram się wcierać jedynie w brodę ponieważ w kontakcie ze skórą niestety przy trochę większej ilości poczułem dyskomfort i swędzenie – balsam ma w sobie sporo olejów eterycznych i mój problem będzie pokłosiem jednego z nich w składzie.
Z zauważalnych efektów wyróżniłbym wizualne wyrównanie kolorytu co czyni zarost pełniejszym, wysoki połysk oraz elastyczniejszy włos. Z brody zmywa się najzwyklejszym szamponem / mydłem do brody. Balsam będzie dobrym wyborem dla osób, które niedawno rozpoczęły zapuszczanie brody i chcą zacząć używać balsamów.
Podsumowanie, zdjęcia i oceny końcowe
Mam sentyment do tego produktu, sam bardzo go lubię, ale nie jest on dla wszystkich… CHOCIAŻ widziałem więcej głosów na TAK. O dziwo jego cena nie jest wysoka w porównaniu do tego ile kosztują olejki Captain Fawcett bo za sporą puszkę zapłacimy około 80 zł, więc w granicach balsamów polskich producentów. Jeśli lubicie mocne, wytrawne i bezczelnie męskie zapachy, chcielibyście sprawdzić linię booze and baccy to polecam pierwsze co sięgnąć właśnie po balsam. Dlaczego? Olejek ma mniejszą trwałość, jest droższy (10 ml kosztuje tyle co zazwyczaj 30 ml) i jest mniej wydajny. Dla weteranów oczywiście pozycja obowiązkowa.
Zapach
Wyczuwalność 5/5
Projekcja 3.5/5
Trwałość: 4/5
Kompozycja: 4.5/5
Działanie
Włos brody: 5/5
Skóra pod zarostem: 3.5/5
Skutki niepożądane: trochę swędzi przy kontakcie ze skórą
Chwyt: mocny
Dodatkowe
Cena: 4.5/5
Wygląd: 5/5
Skład: 5/5
Są to subiektywne oceny, każdy testujący może mieć inne odczucia. Punkty wystawiam po dłuższym użytkowaniu w różnych warunkach.
Wyczuwalność – Ocena zapachu z bliska, buteleczki, roztarciu w dłoniach i zaraz po aplikacji
Projekcja – Ocena intensywności zapachu z większej odległości
Trwałość – Czas w jakim zapach jest wyczuwalny
Kompozycja – Oryginalność zapachu, złożoność oraz własne odczucia zapachowe
Włos brody – Wpływa na pielęgnację zarostu
Skóra pod zarostem – Wpływ na skórę pod zarostem
Cena – Stosunek jakości do ceny, uwzględniając wszystkie poprzednie oceny
Wygląd – Własne odczucia wizualne produktu