Męska Wyspa Razor’s Edge, Olejek do brody – prezentacja, opakowanie
Mój ulubiony lubelski barbershop to nie tylko świetna atmosfera i obsługa, ale też kosmetyki w kooperacji z Męską wyspą a jednym z tych kosmetyków jest olejek do brody o wdzięcznym tytule Razor’s Edge. Czyli po prostu nazwa Barber Shopu.
Odwlekałem z zakupem jeszcze korzystając z usług konkurencji, ale szczęśliwym trafem zaczęło mi być po drodze z Razor’s Barbershop, skuszony zapachem po pierwszej aplikacji przez Barbera Mateusza, kupiłem zestaw olejek + balsam. Rzeczą jasną była wysoka jakość i słuszność zakupu. W końcu kosmetyki powstały w kooperacji z cieszącą się dobrą opinią marką Męska wyspa.
Takim sposobem moją już dosyć mocno wypchaną łazienkową szafkę, uzupełniłem 30 mililitrową flaszką etykietowaną wąsatym czarno białym gentlemanem z potężnym wąsem i fajną brodą, ale niestety gdzieś zapodział skórę. Cóż trudno – ważne, że futro rośnie.
Skład olejku do brody Męska Wyspa Razor’s Edge
Skład INCI Razor’s Edge
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Oil, Argania Spinosa (Argan) Oil, Fractionated Coconut Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Oil, Crambe Abyssinica Oil, Rosa Canina (Rosehip) Oil, Tocopherol Acetate, Limonene, Citrus Aurantium Dulcis (Orange Peel) Oil, Eugenia Caryophyllus (Clove) Oil, Pogostemon Cablin (Patchouli) Oil, Eugenol, Aniba Rosaeodora (Rosewood) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil + Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Linalool, Litsea Cubeba (May Chang) Oil, Citral, Cupressus Sempervirens (Cypress) Oil, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Oil, Cinnamal, Geraniol, Parfum, Citronellol, Isoeugenol.
*certyfikowany organiczny składnik
Bogaty w witaminę A, która wspomaga regenerację komórek skóry i wygładza zmarszczki.
Doskonale nawilża i odżywia skórę, zapobiegając wysuszeniu i łuszczeniu.
Działa przeciwzapalnie i łagodząco, co pomaga w przypadku podrażnień i stanów zapalnych skóry.
Może być pomocny w leczeniu trądziku i blizn potrądzikowych.
Doskonale nawilża skórę i włosy, dzięki zawartości kwasu oleinowego i kwasów tłuszczowych omega-6.
Wspomaga regenerację skóry, łagodzi podrażnienia i zapobiega starzeniu się skóry.
Może być stosowany do pielęgnacji skórek paznokciowych i suchych dłoni.
Wzmacnia włosy i zapobiega rozdwajaniu końcówek.
Nawilża skórę i włosy, dzięki zawartości kwasu oleinowego i witaminy E.
Łagodzi podrażnienia skóry, dzięki właściwościom przeciwzapalnym i łagodzącym.
Pomaga w redukcji łupieżu i suchego stanu skóry głowy.
Może pomóc w walce z drobnymi zmarszczkami i utrzymaniu elastyczności skóry.
Bogaty w witaminę C i kwas linolowy, doskonale regeneruje skórę i rozjaśnia przebarwienia.
Doskonale nawilża skórę, zapobiegając jej wysuszeniu i łuszczeniu się.
Działa przeciwzapalnie i łagodzi podrażnienia.
Może pomóc w redukcji blizn i rozstępów oraz poprawie elastyczności skóry.
Bardzo podobny do naturalnego sebum produkowanego przez skórę, co sprawia, że doskonale się wchłania i nie zapycha porów.
Nawilża skórę, reguluje wydzielanie sebum i łagodzi stany zapalne.
Może być stosowany do pielęgnacji skóry trądzikowej i tłustej.
Wzmacnia włosy, zapobiega łamliwości i przesuszeniu.
Bardzo lekki i szybko wchłaniający się olej, który doskonale nawilża skórę i włosy.
Wspomaga regenerację komórek skóry, dzięki zawartości kwasów tłuszczowych omega-9 i omega-6.
Chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i promieniowaniem UV.
Wzmacnia strukturę włosów i zapobiega ich łamliwości.
Bardzo lekki i dobrze wchłaniający się, doskonale nawilża skórę i nie pozostawia uczucia tłustości.
Ma działanie przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne, co może być pomocne w walce z trądzikiem i innymi infekcjami skórnymi.
Wzmacnia barierę ochronną skóry i chroni przed utratą wilgoci.
Może być stosowany do pielęgnacji włosów, nadając im połysk i wygładzając je.
Zapach olejku do brody Męska Wyspa Razor’s Edge Wg producenta
Zapach korzenny, z nutami cytrusów, paczuli i skóry.
Nuty zapachowe
Cytrusy
Paczula
Skóra
Nuty korzenne
Drzewo różane
Męska Wyspa Razor’s Edge – recenzja i odczucia
Zapach
Teraz uwaga – lubię się z zapachami kolońskimi, lubię się z zapachami przyprawowo korzennymi a tutaj proszę Państwa to pięknie połączyli. Odkręcam i od razu wącham pipetę – ciepłe przyprawy i skórka pomarańczy, grzańcowy wywar zanim jeszcze wlejemy do niego wino. Później ogrzewam olejek w dłoniach i pojawiają się kolońskie nuty, sprytnie wbija się zalana wrzątkiem skóra bergamoty i trochę przypalanych igieł rozmarynu jak w dekorowanych koktailach. Całość w pewnym momencie się łączy i dostajemy wspomniany kolońsko przyprawowy zapach. Eau de Cologne w wersji zimowej.
Dlatego też wybrałem dla tego zapachu pory roku chłodniejsze, bez lata. W upale to tylko dla koneserów, chociaż sam nosiłem i bardzo nie przeszkadza. W promieniach słońca wolę jednak poczuć, że z nieba nie sypie się to białe g… coś i wolę coś lżejszego. No chyba, że mamy letni elegancji wieczór – wtedy jak najbardziej.
Wyczuwalność jest bardzo dobra, zapach tylko czeka na odkręcenie pipety, żeby za moment jak z procy wystrzelić w Twój nos. Projekcja typowo kolońska, na pewno będziemy wyczuwalni w tym samym pomieszczeniu. Trwałość do 6-7 godzin, może trochę więcej wyłącznie przy skórze.
Działanie, kolor, konsystencja
Znałem kosmetyki męskiej wyspy i bardzo chwalę sobie ich jakość, tutaj także nie zawiedli. Dosyć gęsty olejek, klarowny o kolorze dojrzałego słonecznika, po dosyć szybkim wchłonięciu tworzy na dłoniach i skórze wyczuwalną lekko tłustą warstwę a co za tym idzie, ładnie nabłyszcza zarost czyniąc go ciemniejszym i pełniejszym.
Kolejne „za” używania go zimą to dobra ochrona przed mrozem. Zapewniam, że Twoja twarz zachowa swoją elastyczność i nawilżenie nawet po kilku godzinach wystawienia ryjca na zimnie. Oczywiście zawsze można przesadzić, więc jeśli planujesz hardocore’owy test olejku spędzając 3 dni na zewnątrz, kiedyś może nie wytrzymać.
Wcierając olejek nie tylko w skórę, ale także na zarost, prócz wspomnianego nabłyszczenia, możesz spodziewać się większej podatności na czesanie, większą objętość oraz w miarę przyzwoity jak na olejek chwyt.
Podsumowanie
Wydajny produkt dla fanów przypraw i klimatów kolońskich o porządnej jakości. Brzmi jak drogi kosmetyk? Macie rację – tak tylko brzmi. W rzeczywistości cena to niewiele ponad 50 zł na obecną chwilę więc stosunek jakości do ceny jest nie tyle przyzwoity, ale bardzo korzystny. Mogę być nieobiektywny bo Razor’s Edge to dla mnie świątynia relaksu a zapach trafia w moje gusta, więc nie pozostaje Ci nic innego jak wypróbować we własnym zakresie 🙂
Zapach
Wyczuwalność: 5/5
Projekcja: 4.5/5
Trwałość: 4/5
Kompozycja: 5/5
Działanie
Włos brody: 5/5
Skóra pod zarostem: 5/5
Dodatkowe
Cena: 5/5
Wygląd: 4.5/5
Skład: 5/5
Są to subiektywne oceny, każdy testujący może mieć inne odczucia. Punkty wystawiam po dłuższym użytkowaniu w różnych warunkach.
Wyczuwalność – Ocena zapachu z bliska, buteleczki, roztarciu w dłoniach i zaraz po aplikacji
Projekcja – Ocena intensywności zapachu z większej odległości
Trwałość – Czas w jakim zapach jest wyczuwalny
Kompozycja – Oryginalność zapachu, złożoność oraz własne odczucia zapachowe
Włos brody – Wpływa na pielęgnację zarostu
Skóra pod zarostem – Wpływ na skórę pod zarostem
Cena – Stosunek jakości do ceny, uwzględniając wszystkie poprzednie oceny
Wygląd – Własne odczucia wizualne produktu