Kaavi - Multikrem energetyzujący - recenzja i opinie

Szczegóły produktu

Marka:

Kaavi
Nazwa:

Multikrem energetyzujący
Rodzaj produktu:

Krem do twarzy, Krem do ciała
Działanie:

Nawilża, odżywia, wykazuje właściwości kojące i przeciwzapalne.
Rodzaj skóry:

Każdy typ skóry
Zastosowanie:

Dzień, Wieczór, Noc
Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić ten wpis!
[Ilość ocen: 7 Średnia ocena: 5]
Spis treści

Kaavi multiKREM ENERGETYZUJĄCY – prezentacja, opakowanie

Kaavi multikrem energetyzujący to jeden z produktów, który przekonuje mnie do używania kremów do ciała. Do niedawna praktycznie ich nie używałem jednak w ostatnim czasie zaprzyjaźniam się, ale jeszcze z dystansem. Z przytupem więc na moim blogu debiutuje nowa kategoria pielęgnacyjna – a z przytupem bo mocna pozycja od której się prawie uzależniłem.

Multikrem to kolejna pozycja, która zadebiutowała pod marką KAAVI spod skrzydeł Mydłostacji. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to rozmiar. Produktu jest dużo bo aż 100 ml w białym pojemniku airless z pompką i kosmetyczną prostą etykietą. Będę jeszcze o tym pisał, ale produkt jest bardzo wydajny także to 100 ml to na prawdę sporo.

Skład MULTIKREMU KAAVI

Skład INCI multikremu

Aqua, Butyrospermum Parkii (Sheo) Butter, Connabis Sativa (Hemp) Seed JIL, Aloe Barbadensis Leof Juice, Popaver Somniferum (Poppy) Seed Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Theobroma Cacao (Cocoa Seed Butter), Pontheno: Prunus Amvadolus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetearyl Olivate, Betain, Calendula Officinalis tract, Sorbitan Olivato, Cotoorl Alcohol, Allantoin, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol

 

Masło shea jest naturalnym tłuszczem pochodzącym z orzechów shea. Jest znane ze swoich właściwości nawilżających i łagodzących, pomaga w utrzymaniu elastyczności skóry.

Olej konopny jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 oraz witaminy, co może pomóc w regeneracji i nawilżaniu skóry.

Sok z aloesu jest znany ze swoich właściwości łagodzących i nawilżających. Pomaga w zmiękczaniu i kojeniu skóry.

Olej z nasion maku jest bogaty w kwasy tłuszczowe, które mogą pomóc w nawilżeniu i odżywieniu skóry.

Olej z pestek moreli jest lekki i dobrze wchłania się przez skórę, pomagając w nawilżeniu i zmiękczeniu skóry.

Masło kakaowe ma właściwości nawilżające i zapobiega utracie wody przez skórę.

Olej ze słodkich migdałów jest lekki i bogaty w witaminę E, co pomaga w nawilżeniu i ochronie skóry.

Nagietek ma właściwości przeciwzapalne i łagodzące, co może pomóc w kojeniu podrażnień skóry.

Zapach MULTIKREMU KAAVI Wg producenta

Multikrem ma pachnieć lekkim cytrusem z akcentami zielonymi i zwierzęcymi

Nuty zapachowe

Bergamotka
rabarbar
piżmo

KAAVI MULTIKREM – recenzja i odczucia

Zapach

Ostatnio bardzo lubię blind testy i za wszelką cenę staram się omijać informację o zapachu, jeśli ten nie jest nigdzie indziej sugerowany. Zawsze je robiłem, ale im głębiej w las, tym większa satysfakcja ze zgadnięcia, albo jeszcze większe zaskoczenie, że tak to miało pachnieć. Dodatkowo nuty kremu są inne niż pozostałych produktów, które zadebiutowały z logo KAAVI dlatego łatwiej mi było o niespodziankę. 

W aromacie się zauroczyłem – jest bardzo dobrze wyczuwalny, ale też delikatny a pachnie łąką kwietną, dzikimi kwiatami, słodkim rumiankiem, aromatyczne zioła, aż przed oczami miałem wizję leżenia na takiej łące a gdzieś w tle leci sobie dmuchawce latawce wiatr. 

Trwałość tego zapachu jest na prawdę bardzo duża. Smarując twarz i ciało na noc, rano było go nadal dobrze czuć. Po porannej toalecie dla testu zapachu użyłem tylko kremu, bez olejków, które mogłoby oszukać zmysły – łąka pachniała pod nosem przez kilka dobrych godzin.

Na samą twarz intensywność nie jest duża, ale smarując ciało – osoba przebywająca w tym samym pokoju spokojnie go wyczuje. Oczywiście jest uniwersalnie bez podziału na pory roku czy pory dnia. 

Uwielbiam go jednak kłaść na noc, taki aromat bardzo rozluźnia i pomaga w zasypianiu. Chętnie widziałbym go w postaci olejku do brody.

Działanie, kolor, konsystencja

Zacznę od koloru bo ten jest bardzo ciekawy – bardzo intensywny, żółty. Zbliżony do soku z łodygi ziela jaskółczego. Podejrzewam, że większość z Was będzie wiedziała o którą roślinę chodzi – cienka zielona łodyga, spore liście i intensywnie żółte kwiatki w kształcie koniczyny. Po zerwaniu jej, wylatywało intensywnie żółte, mocno barwiące mleczko.

Dlatego też z aplikacją polecam być ostrożny, ponieważ wpływa na koloryt skóry – początkowo intensywnie, ale z czasem kolor się wyrównuje. Pierwszej nocy pobrudziłem trochę poduszkę więc tutaj też radzę uważać czekając aż krem wchłonie.

Co do ilości –  na szczęście jest na tyle wydajny, że nie skończymy cali na żółto. Mimo lekkiego oporu w rozsmarowaniu, mała ilość starczy na całą twarz. Na ciało lepiej aplikować punktowo, mniejszymi ilościami. Konsystencja jest typowa dla kremu a on sam jest lekko tłusty i gęsty. 

Dodam raz jeszcze, że jestem dosyć wymagający pod kątem doboru kosmetyków o konsystencji kremu jeśli dodatkowo mam używać go do pielęgnacji twarzy. Największym problemem dla mnie jest uczucie natłuszczenia zamiast nawilżenia. Uważam za niezbyt przyjemne uczucie kiedy zbyt długo czekam na wchłonięcie produktu szczególnie kiedy nasmarowane kremem miejsce będzie miało kontakt z ubraniami. No i to jest ten argument, którym multikrem KAAVI mnie kupił. Wchłania się szybko a kiedy przesadzę – czuję się jak popsikany delikatną mgiełką wody, zero ciężkiego przetłuszczenia.

Mam cerę naczynkową skłonną do szybkiego zaczerwieniania się, byle podmuch wiatru sprawia, że jestem pół człowiekiem, pół pomidorem. Aktywne składniki nie wpływają bezpośrednio na poprawę tego stanu, jednak koloryt skóry poprawia się na tyle, że czerwone policzki nie rzucają się tak w oczy. Dodatkowo skóra lubi mi się wieczorem i z rana przesuszyć, szczególnie na czole z czym krem także sobie świetnie radzi.

Moim zdaniem może zostać użyty także jako dodatkowy kosmetyk po goleniu. Zazwyczaj używam wody kolońskiej a następnie po kilkunastu minutach balsamu lub kremu i Kaavi przynosił dodatkowe ukojenie i nawilżenie po tym jak kolońska wpłynęła na suchość skóry przez alkohol w składzie.

Podsumowanie

W tej chwili definitywnie mój krem numer jeden. Na pewno nabędę jeszcze nie raz. Może jedyną wadą jest ten mocny żółty kolor, dlatego potrzeba chwili, aby lepiej go poznać i bezboleśnie używać. Jednak zapach, działanie, rozmiar i wydajność są na najwyższym poziomie. 

KAAVI Multikrem kupicie w sklepie Mydłostacja. Sprawdź obecną cenę w linku poniżej: Multikrem energetyzujący 100 ml

Zapach

Wyczuwalność: 5/5
Projekcja: 4/5
Trwałość: 4/5
Kompozycja: 5/5

Działanie

Nawilżenie
Odżywienie
Ukojenie
Poprawienie kolorytu

Minusy: W większej ilości brudzi

Dodatkowe

Cena: 4/5
Wygląd: 3/5
Skład: 5/5

Są to subiektywne oceny, każdy testujący może mieć inne odczucia. Punkty wystawiam po dłuższym użytkowaniu w różnych warunkach.

Wyczuwalność – Ocena zapachu z bliska, buteleczki, roztarciu w dłoniach i zaraz po aplikacji

Projekcja – Ocena intensywności zapachu z większej odległości

Trwałość – Czas w jakim zapach jest wyczuwalny

Kompozycja – Oryginalność zapachu, złożoność oraz własne odczucia zapachowe

Działanie – faktyczne działanie jakie zaobserwowałem

Cena – Stosunek jakości do ceny, uwzględniając wszystkie poprzednie oceny

Wygląd – Własne odczucia wizualne produktu

Skład – ocena użytych składników

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić ten wpis!
[Ilość ocen: 7 Średnia ocena: 5]

Szczegóły produktu

Marka:

Kaavi
Nazwa:

Multikrem energetyzujący
Działanie:

Nawilża, odżywia, wykazuje właściwości kojące i przeciwzapalne.
Rodzaj produktu:

Krem do twarzy, Krem do ciała
Rodzaj skóry:

Każdy typ skóry
Zastosowanie:

Dzień, Wieczór, Noc